Trener w obozie Flying with the Champions w Namibii

25.11.2016.

W dniach od 3 do 25 listopada latałem jako trener w obozie Flying with the Champions w Namibii.

Byłem jednym z dwóch Polaków zaproszonych na ten obóz. Towarzyszył mi Janusz Centka, trzykrotny Mistrz Świata. Na zgrupowaniu obecni byli także piloci z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Monako, Słowenii, Austrii czy Szwajcarii.

Obóz treningowy Flying with the Champions organizowany jest przez Austriaków: Ludwiga Starkla i Wolfganga Janowitcha. W te odległe strony co rok przyjeżdżają najlepsi piloci świata i prezentują swój kunszt latania innym mniej doświadczonym pilotom. Jest to znakomita okazja by móc polatać poza sezonem w tym szybowcowym raju. W tym roku ponownie, jak w ubiegłym latałem na dwumiejscowym szybowcu Arcus M, który posiada silnik startowy.

„Dodatkowym wyzwaniem i bardzo ciekawym doświadczeniem byli uczniowie, którym pomogłem poprawić ich sposób latania i wnieść coś nowego. Wiem, że i ja się sporo przy tym nauczyłem. Namibia i Bostwana, nad którą także lataliśmy umożliwiła mi wykonanie m.in. trzech przelotów ponad 1000 km oraz jednego ponad 990 km. Średnie prędkości na trasach wynosiły prawie 150 km/h. Wylatałam w sumie ponad 80 godzin.

Namibia to najlepsze miejsce do latania przelotowego, szczególnie w okresie, gdy w Europie kończy się sezon. Urozmaicone, nieprzewidywalne, często strasznie mocne warunki sprawiają, że nie można się tam nudzić w powietrzu. Termiki, fale, konwergencje, burze, szlaki, deszcze lub bezchmurna 0, czyli dla każdego coś miłego. Uczestnictwo w tym obozie treningowym to ważny etap przygotowań do Mistrzostw Świata, które już za miesiąc odbędą się w Australii”.

 

 













 

logo